5
2015
Model odzyskany po 3 miesiącach :)
Napisane przez Michał Słyś
Rafał Muchowski stracił swój model podczas z jednego z lotów na zawodach w Turbii k/Stalowej Woli w połowie września bieżącego roku. Pod choinkę otrzymał prezent – model wrócił do właściciela.
Na Mistrzostwach Polski w Stalowej Woli we wrześniu tego roku straciłem model. Podczas 3 kolejki po trafieniu na noszenie i zaliczeniu maksa model pomimo zadziałania zegara nadal oddalał się w noszeniu. Modelu bezskutecznie szukaliśmy do późnego wieczora z pomocą paralotniarzy, którym jestem wdzięczny i chciałbym jeszcze raz z tego miejsca podziękować. Dokończyłem zawody modelem zastępczym. Niestety byłem zmuszony wrócić do domu bez modelu.
Nadmienie, że był to nowy model i były to jego pierwsze zawody, stąd wynikały pewne niedociągnięcia jak np. brak pluskwy. 21 grudnia otrzymałem telefon, że model został odnaleziony. Model znajdował się w miejscowości Zaleszany tuż za pasmem lasu (ok. 10km od lotniska w Turbii). Model jak się okazało na miejscu jest w „świetnym” stanie, pomimo 3 miesięcy leżenia w terenie. Do odbudowy jest statecznik poziomy, pionowy, oraz dokładne sprawdzenie żeber skrzydeł. Z tego również miejsca jeszcze raz dziękuje Panu, który odnalazł model, dzięki niemu wraca wiara, że są na tym świecie jeszcze uczciwi ludzie. Nie wolno tracić nadziei. Myślę również, że ta historia może być przestrogą by dopinać wszystko na ostatni guzik i nie lekceważyć spraw takich jak pluskwa. Ale jak to mówią, człowiek uczy się na błędach :).// Rafał Muchowski
Jak widać nalepka z adresem i numerem telefonu na modelu to nie taka błaha rzecz, w tym przypadku gdyby jej nie było, model prawdopodobnie nie wrócił by do właściciela. Model nadaję się do odbudowy mimo tego, że przeżył nie jeden deszcz i leżał pod śniegiem, dla właściciela na pewno wielka radość po odzyskaniu zguby, gdy już nie miał na to żadnej nadziei i pogodził się ze stratą.
