II Zawody Modeli Swobodnie Latających – Crosno Cup – F1A,B,C

W danej kategorii na Mistrzostwa jedzie trójka zawodników, rywalizują oni indywidualnie oraz w klasyfikacji drużynowej. Powołania otrzymała trójka zawodników Aeroklubu Podkarpackiego, którzy w poprzedzającym sezonie uzyskani znaczące sukcesy na arenie ogólnopolskiej i międzynarodowej: F1A senior – Henryk Krupa i Michał Słyś, F1A junior – Roksana Gądek. 

Sobotnie zawody rozpoczęły się tuż po godzinie 7 rano, Sędzia główny Henryk Krupa ogłosił czas lotu 240 sekund dla pierwszej kolejki. Czas trwania kolejki wynosił 55 minut, następnie 5 minut przerwy i kolejna tura. Druga kolejka również na 240, kolejne już na 180 sekund. Jeden sędzia chronometrażysta na komisję w F1A i po dwóch w F1B i F1C.
Specyfika lotniska w Krośnie jest taka, że z samego rana przed godziną siódmą można spokojnie wylatać 4 minuty, nie ma duszeń; później następuje okres gdzie zaczynają budować się noszenia i bardzo łatwo niestety trafić w „studnię”, potem po godzinie 8 jest już stabilniej i bardziej przewidywalnie. Tego dnia wiatr niezbyt mocny, pogoda słoneczna, z licznymi cumulusami, bardzo ciepło.

Szybowce – F1A

W kategorii F1A do rywalizacji stanęło 26 zawodników (8 juniorów), w tym szóstka z nich to modelarze krośnieńscy. Loty w pierwszej kolejce dla wielu były dość trudne i krótkie. Powietrze praktycznie stało w miejscu, wiatr bardzo słaby z południowego wschodu, jeśli w ogóle był. Henryk Krupa w swoim locie traci 21 sekund. Podobnie Henryk Czekański – 22 sekundy. Roksana Gądek psuje strzał, Robert Kopacz też słabo. Michał Śliwiński przy strzale urywa hol, ale model się wyczepia. Niestety wysokość po strzale słaba, parę kółek jest ok, potem model nad wyższą trawą wyraźnie tonie, nie pomaga nawet machanie i próby oderwania jakiegokolwiek bąbla termicznego – strata prawie 100 sekund. Maksa w krośnieńskiej ekipie wykonuje jedynie Michał Słyś, lot chyba dobrze „przypilnowany” pod modelem, bo deter odbija na 8-10metrach. Oprócz niego loty maksymalne wykonują jedynie Dariusz Stężalski i Radosław Oporowski. Po pierwszej kolejce trójka naszych zawodników w pierwszej szóstce.

Druga kolejka, korzystając z jeszcze delikatnego wiatru, po zgodzie zawodników, lot także na 240 sekund. Loty maksymalne wykonuje nieco mniej niż połowa stawki zawodników. Zaczyna ruszać się wiatr i zmieniać swój kierunek. Decyzja o przerwie i zmianie miejsca startu. Start przesunięty bardziej na zachód, ale bliżej ogrodzenia, okazuje się to błędną decyzją, na chwilę obecną wiatr się wykręcił i  wieje z północy. Kolejne przesunięcie miejsca startów, w stronę północną. Tym razem jest ok. W sumie prawie godzinna przerwa przed 3 kolejką lotów.
Trzecia, czwarta i piąta kolejka na 180 sekund. Loty maksymalne wykonują praktycznie wszyscy, pojedynczy zawodnicy tracą sekundy w wyniku złego wypuszczenia modelu lub na prawdę dużego pecha. Modele odchodzą bezpiecznie w kierunku wschodnim. W ostatniej kolejce zaczyna się rozwiewać i modele lądują daleko, aczkolwiek na lotnisku.

Pozostali krośnieńscy zawodnicy na następujących pozycjach: Henryk Czekański – 14, Roksana Gądek – 18, Robert Kopacz – 22.
Wśród juniorów sytuacja była bardzo napięta Roksana Gądek po 4 kolejkach prowadziła z jednosekundową przewagą nad Jakubem Kasperskim. Oboje jednak w piątej kolejce nie wykonali lotów maksymalnych, a Roksana zwiększyła przewagę nad rywalem aż do 2 sekund! Niespodziewanie wygrał jednak Jakub Mąderek, który wykonując lot maksymalny w piątek kolejce wskoczył na pierwszą pozycję, uzyskując 13 sekund przewagi nad krośnieńską zawodniczką.

Gumówki – F1B

Wśród juniorów wygrywa Kacper Łukaszewicz, na drugim miejscu „świeży” zawodnik z UKS „Jedynka” Hrubieszów – Kacper Kaczmarek. Miejsce trzecie Zofia Zdancewicz z Suwałk, która pomimo szansy na wyższą lokatę nie leci w ostatniej kolejce podobnie jak jej klubowy kolega Filip Rudziński.

Dogrywka na podobnych zasadach jak w klasie F1A. Wygrywa Mariusz Gąsiorowski, uzyskując 15 sekund przewagi nad swoim rywalem Edwardem Burkiem. Na miejscu trzecim uplasował się Patryk Straś (MOKSiR Chrzanów), który w trzech ostatnich kolejkach, lotami maksymalnymi zapewnił sobie dobry wynik.

Sędzią głównym zawodów był Henryk Krupa, a Dyrektorem zawodów Michał Słyś. Sekretariat prowadził Rafał Muchowski. Organizatorem zawodów była Sekcja Modelarska Aeroklubu Podkarpackiego i Stowarzyszenie Lotnicze ORZEŁ.
Zakończenie zawodów odbyło się tuż po obiedzie zjedzonym przez zawodników. Zawodnicy, którzy zajęli miejsca na podium otrzymali statuetki i dyplomy.
Organizatorzy przewidzieli pamiątkowe naklejki dla każdego zawodnika, niestety z powodu opóźnienia, z winy drukarni, nie dotarły do nas na czas i będzie można je odebrać na zawodach w Stalowej Woli – Memoriale Romana Straburzyńskiego (1.07.2017).

Podziękowania dla sędziów chronometrażystów, bo bez Was było by te zawody ciężko rozegrać. Podziękowania dla firmy Cellfast, która dołożyła się do zakupu statuetek.

Jeśli już udało się Wam doczytać cały wpis do tego momentu to gratuluję wytrwałości i zachęcam do komentowania wpisu. Szczególnie zawodników, napiszcie co Wam się podobało, co było zrobione źle. Może ktoś z Was dopisze o czymś o czym ja zapomniałem wspomnieć, a dodatkowo będzie obiektywniejszy odemnie 🙂 Może ktoś z Was posiada i udostępni więcej zdjęć z zawodów?

Część zdjęć dzięki uprzejmości Michała Śliwińskiego, a część zdjęć wykonał autor wpisu oraz Pani Justyna Gądek.

Fotki od Pana Andrzeja Łukaszewicza:

Wyniki z zawodów można pobrać tutaj: