Memoriał J. Samka i Memoriał S. Jurczyka 2024

Napisane przez Michał Słyś    Brak komentarzy

Relacja z Memoriałów Samka i Jurczyka 2024

Samek 2024 – Pierwszy termin – 14.04.2024

W zeszłym roku (2023) w ogóle nie udało się go przeprowadzić, ze względów pogodowych i przekładania terminu. Dogrywka z Samka 2022 w open także nie została rozegrana, może próby dobrania terminu i determinacja była za słaba, dlatego wszyscy zawodnicy, którzy zdobyli komplet maksów mogą uważać się za zwycięzców!

Wczesną porą 14.04.2024 zebraliśmy się aby rozegrać Memoriał Jana Samka. Tym razem pogoda też łaskawa nie była, loty dużych form zakończyły się treningiem dwóch zawodników, za to w małych formach dwójka zapaleńców wykonała po 7 lotów i w zaciętej rywalizacji rozstrzygnęli to kto tym razem zabierze na rok Puchar Przechodni. Wygrała Justyna Gądek, drugie miejsce Henryk Czekański.

Rywalizacja w open (dużych formach i wszystkich klasach F1, które chcą z nimi rywalizować) przesunięta na późniejszy termin. We wspomnianym terminie podobnie pogoda była nie po naszej myśli i spotkanie zakończyło się lotami treningowymi. Nowy termin to 17.08 z dniem rezerwowym 18.08.2024.

17.08.2024 – Finalny termin Memoriał Jana Samka Open oraz Memoriał Sławka Jurczyka

Memoriał Sławka Jurczyka w zeszłym roku się nie odbył, poprzedni z 2022 też się nie odbył miał być rozegrany początkiem 2023 na wiosnę, ale jakoś nie doszło to do skutku.
Tym razem udało się pomysł doprowadzić do realizacji i choć w mniejszym składzie niż oczekiwany rozegrać zawody. Przyjechali zawodnicy z Bochni i Hrubieszowa oraz lokalni zawodnicy z Krosna i okolic.

Rywalizacja przebiegała w kategoriach: Memoriał Sławka Jurczyka – XXIV Memoriał F1H open (poprzednim razem Puchar przechodni trafił do Justyny Gądek – 2021) oraz XXXII Memoriał F1H junior młodszy (poprzednim razem Puchar przechodni trafił do Kacper Hołuj – 2021). Oprócz tego „Duży” Memoriał Jana Samka F1 w klasyfikacji open – zwykle rozgrywamy go razem z Memoriałem w małych formach i włączamy tych zawodników do wspólnej rywalizacji, ale tym razem jako, że rywalizację w małych formach zakończyliśmy w pierwszym terminie włączyliśmy wyniki zawodników z Memoriału S. Jurczyka także i do tej tabeli, dzięki czemu każdy może sprawdzić się z każdym bez względu na to jakim modelem ma ochotę latać.

Miejsce startu i termin potwierdzony w czwartek wieczorem, prognozy bardzo zachęcające, choć pogoda w położonym w dolinie Krośnie bywa zdradliwa. Z rana trochę wątpliwości czy wybrać lotnisko w Krośnie czy lądowisko w Łężanach, ale pozostajemy przy Krośnie.

Otwarcie zawodów, loty próbne około godziny 9:00. Zaplanowane pięć kolejek lotów, po 45 minut z zastrzeżeniem, że jak wszyscy polecą w danej kolejce to ją skracamy i rozpoczynamy kolejną.
Start pierwszej kolejki o 9:45 z lotem na asekuracyjne 60 sekund. Następne dwie po 90 sekund i kończymy ze względu na nadchodzącą burzę na 4 kolejce z lotem na 60 sekund. Loty przebiegają dość sprawnie, przy czym jak się okazuje noszenia bardzo zdradliwe i w nie jednym locie gdyby zadany czas był dłuższy niż 90 sekund to modele F1A lądowały by w okolicach 2 minut.

W drugiej kolejce ucieka model Leszka Kryszczuka, nie zadziałał determalizator i mogliśmy obserwować model odlatujący w kierunku północno-zachodnim wysoko w noszeniu. Wieczorem szczęśliwe znalazca modelu poinformował właściciela o znalezieniu zguby (dzięki numerowi telefonu na modelu) i z pomocą Henryka Krupy model zostaje odzyskany i będzie przekazany Leszkowi. Serdeczne podziękowania dla znalazców za zwrot i informację.
Dwoje zawodników rywalizowało modelami dość młodej kategorii P30, mogliśmy obserwować przy pięknej pogodzie nawet kilkuminutowe loty, gdy modele zabierały się wysoko w noszeniu i nie chciały lądować! Na szczęście wszystkie przyziemienia odbywały się na płycie lotniska.

Rywalizacji w Memoriale Sławka Jurczyka rozstrzyga się bez dogrywek. W juniorach młodszych wygrywa Michał Dziedzic przed Marcelem Sokołowskim – obaj zawodnicy z Hrubieszowa szkolący się pod czujnym okiem instruktora Leszka Kryszczuka. W klasyfikacji junior + senior (tak naprawdę nie jest to open, bo nie są włączani do tej tabeli juniorzy młodsi, którzy mają całkiem osobną klasyfikację – w poprzednich latach wyglądało to różnie, ale taka wydaje się być prawidłowa forma w tym Memoriale) zwycięża z kompletem maksów Filip Badylak z Bochni wyszarpując tym samym trofeum przechodnie poprzedniej właścicielce Justynie Gądek. Kolejne miejsca zajmują dzielnie walczący krośnianie – Henryk Czekański i Michał Słyś. Pozostali przyjezdni zawodnicy poza podium 🙂

Memoriał Jana Samka na tą chwilę pozostaje bez rozstrzygnięcia, z kompletem maksów na liście jest 5 zawodników. Ze względu na burzę i prognozy na popołudniowe godziny dogrywkę zaplanowaliśmy rozegrać 31 sierpnia w Kietrzu.

Wracając jeszcze na chwilę do Memoriału Sławka Jurczyka – w tym roku były to pierwsze zawody po śmierci Tadeusza Jurczyka – taty Sławka, który przez te wszystkie poprzednie lata pilnował i dbał, aby zawody zorganizować i aby to zrobić tak dobrze, jak tylko mógł. Zawsze była przemowa i bardziej uroczyste otwarcie zawodów niż tym razem i niestety jest to nie do zastąpienia.
Dla chcących powspominać relacje z zawodów XXV Memoriału oraz XXVI Memoriału są dostępne na stronie, brakuje trochę wyników z lat późniejszych i to trzeba uzupełnić, relacji z późniejszych aż do teraz brak. Niestety chętnych coraz mniej, a warto by jednak polatać nawet starą jaskółką czy kowalikiem w większym składzie jak dawniej? Może za rok?

Wyniki Memoriał S. Jurczyka: 

Wyniki Memoriał J. Samka: 

Aktualizacja – po dogrywce 7.09.2024

Dogrywkę udało się rozegrać przy okazji zawodów Norbi Cup 7.09.2024 w Turbi. Około godziny 18:00 po lotach uczestnicy zebrali się na miejscu startu i po szybkim opowiedzeniu o niejasnych zasadach wykonali lot – czas lotu ustalony na 45 sekund, jeśli deter odpali po tym czasie odejmujemy karne sekundy, jeśli odbije w czasie liczymy czas lotu do samej ziemi. Przestrzał modeli od wyczynowych F1H, przez klasyczne F1A po szybkie, wysoko strzelające się LDA. Czas startowy 7 minut.
Komu udało się wystartować to się udało, ale byli też tacy, co im dwie próby nie wystarczyły i odbili deter. Zwyciężył z minimalną przewagą Michał Śliwiński uzyskując 42 sekundy do ziemi odbijając pośpiesznie deter przed zadanym czasem lotu, drugie miejsce Michał Dziedzic z czasem 41 sekund, trzeci Filip Badylak.
Wręczenie dyplomów i medali podczas wieczornego zakończenia Norbi Cupu w hangarze Aeroklubu Stalowolskiego. Puchar Przechodni Memoriału Jana Samka F1 Open zabiera z Krosna do Krosna typowy zawodnik z Podkarpacia – Michał Śliwiński.
(Wyniki zaktualizowane w pliku powyżej)

Zwycięzcy poprzednich Memoriałów Sławka Jurczyka

do uzupełnienia – jeśli widzisz brak to zachęcam to pomocy przy jego uzupełnieniu!

W latach 1994-1999 Memoriał w klasie F1S odbył się. Kto zwyciężył? Może kiedyś uda się znaleźć listy startowe i rozwikłać tę zagadkę.. Dotrzeć do tych informacji będzie już raczej niewykonalne.

Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go!