mar
15
2025

Puchar Świata F1A,B,C,Q w Kietrzu 2025

15-16 marca 2025 odbyły się w Kietrzu coroczne polsko-holenderskie zawody Pucharu Świata pod nazwami SPZG Cup (Anton van Eldik Memorial) i Kietrz Cup (Pieter de Boer Memorial). Pogoda na tydzień przed zawodami piękna, na kilka dni przed zawodami deszczowa, a w dniach zawodów wietrzna i chłodna.

Sobota. SPZG Cup (Anton van Eldik Memorial)

Wyjazd z Krakowa w sobotę rano. Próba wjazdu na pole bramą od farmy krów kończy się fiaskiem i musimy jechać jak wszyscy. Dojazd do pola zaskakująco dobry jak na opady deszczu w tym tygodniu. Loty na znanym w ostatnim czasie polu, lucerna do startu i jak się uda to też do lądowania, ale częściej ziemia i błoto charakteryzujące się wysoką kleistością i mocnym utrudnianiem w stawianiu kroków.
Rano 2 stopnie. W ciągu dnia tak zimno jak to możliwe, temperatura prawdopodobnie dobiła do niecałych 4stopni, wiatr 5-8m/s, zachmurzone przez cały dzień, chwila bez rękawiczek i palców nie było czuć. Krótko mówiąc temperatura odczuwalna była brutalnie niska i możliwe, że w taką pogodę normalni ludzie nie wychodzą z domu… ale nie modelarze.

Zdjęcie z niedzieli, dalczego jest takie ładne niebo :)

Sporo zarejestrowanych zawodników z powodu prognoz zrezygnowało z przyjazdu. Mimo to byli reprezentanci z wielu Państw łącznie z Litwą, Łotwą, Danią, Wielką Brytanią czy USA. Przewaga oczywiście była zawodników z Polski, Niemiec, Czech i Ukrainy. Zawody rozpoczęły się o 9:15, początkowo lekkie zamieszanie z sędziami. Brak przejść „do kolejnej komisji” co kolejkę, przez co nie mogliśmy zweryfikować czy inni sędziowie byli na tym samym poziomie jak nasz, bo pomijając spóźnienie to jak nigdy wszystko było bardzo w porządku.
Kolejki, krótkie po 1 godzinie i 15 minut przerwy pomiędzy kolejkami. Pierwsza kolejka asekuracyjnie na 150 sekund. Druga i trzecia na 180 sekund. Modele odlatywały do 1.5km. Po trzeciej kolejce przerwa na obiad i ciepłą herbatę. Termicznie warunki dość łatwe, ale ze względu na wiatr zdarzały się uszkodzenia modeli.
Po przerwie organizator zarządza dogrywki od 14:30. Wiatr prawdopodobnie nie był na tyle mocny, aby był on powodem do przerwania zawodów, ale warunki pogodowe doskwierały zawodnikom, a jeszcze mocniej sędziom, którzy na starcie musieli stać przecież bez większego ruchu. Ogólnie zostało to dobrze odebrane i przez rozsądnych zawodników uznane jako dobra decyzja. My to tam pewnie chętnie latalibyśmy dalej (warunek rozsądku niespełniony), żeby do dogrywek doszło jak najmniej osób zgodnie z ich definicją.

Dogrywka F1A sobota

W F1A w dogrywce 20 osób z 35 (w całej stawce 13 Polaków, w tym 3 juniorów).
Lot na 2 minuty plus wysokość z altimetru. Duże zamieszanie na starcie, sporo powtórek, kilka rozbitych modeli. Michał Śliwiński przy ściąganiu modelu do ziemi celem rozpędzania, wprowadził model z dużą prędkością w ciało nieswojego sędziego, co spowodowało całkowitą destrukcję modelu. Sędzia zachował funkcje życiowe i pomimo mocnego uderzenia stał prawie nieugięty. Dzięki szybkiemu dostarczeniu drugiego modelu przez pomocnika leci powtórkę.

Odczyty altimetrów z lekkimi problemami. Finalnie wygrywa Allard Van Wallene – 78m, o drugie miejsce kolejna dogrywka (zdublowane 72m). Kolejny lot i znów porównywalny wynik po zaokrągleniu 56m. Artis Kirsteins podejmuje decyzję na podstawie wzrostu i wieku siebie i przeciwnika, że Franciszek Halicki po odpowiednim zaokrągleniu uzyskanych wyników ma jednak metr więcej i tak rozkładają się miejsca!
Czwarte miejsce Michał Słyś – 67m, piąte po problemach z odczytem altimetru Michał Śliwiński – 45m. Dalsze wyniki w dość w małych odstępach.
W juniorach tylko jeden z naszych zawodników na podium, ale za to na najwyższym stopniu – Franciszek Halicki. Drugie miejsce Oleksii Kosylo, a trzecie Albert Niemierski.

Podium F1A sobota Podium F1A junior sobota

W F1B do dogrywek przechodzi 12 z 16 zawodników, a podium wygląda następująco – 1. Oleg Kulakovsky – 119m, 2. Bernard Schwendemann – 67m, 3. Oleksii Kosylo – 62m, który wygrywa również w juniorach pokonując Bartosza Żukowskiego. Nasi na dalszych miejscach, Leszek Kryszczuk z uszkodzonym modelem.

F1C. Na starcie dwoje zawodników. Po rundzie zasadniczej Edward Burek przez Mariuszem Gąsiorowskim.

W F1Q tego dnia lata 3 osoby i wszyscy robią komplety. Po dogrywce wygrywa Rafał Wagner z ładnym lotem w noszeniu (113m) i dużą przewagą nad rywalami. Drugi Thomas Wiesiolek (70m), a trzeci Filip Badylak (55m).

Niedziela. Kietrz Cup (Pieter de Boer Memorial)

W niedzielę przyjeżdżamy na pole wcześniej celem oblatania zapasowych modeli. Rano -2 stopnie, słońce i przez chwilę zmrożona ziemia, później zrobiło się bardzo błotnisto aż do popołudnia kiedy lekko przeschło. Wiatr poniżej 5 m/s, w okolicy 4 kolejki chwilowo wycisza się do jakiś 2m/s. Ogólnie już od samego rana o niebo cieplej niż dnia poprzedniego.

Poranne loty w niedziele

Start zawodów o 9:15. Wszystkie loty na 180sekund. Pierwsza kolejka. Ślisko, noszenia krótkie i urywane, zdradliwe. Dużo lotów na żyletki, gdzie liczenie czasu kończy się na kilku metrach wysokości. Dużo porozbijanych modeli, ale Kietrz jest takim polem gdzie tych modeli od zawsze niszczonych jest dużo. Michał Śliwiński po uszkodzeniu belki przy lądowaniu na deterze odpuszcza po drugiej kolejce. Tomek Jeziorny chyba też w drugiej kolejce na sporej prędkości uderza w ziemie przy ściąganiu modelu do rozpędzania i również odpuszcza dalsze latanie. Mimo, że cieplej niż w sobotę, to osoby które zaliczają wtopę i mają daleko do domu postanawiają odpuszczać dalsze loty. 4 i 5 kolejka trudne termicznie i sporo osób odpada lub lata na żyletki.

Robert Mandziak na starcie F1A

W szybowcach do dogrywki dochodzi 10 osób z 39 (w tym trójka Polaków). Lot na 3 minuty plus wysokość z altimetru po tym czasie. Część osób leci termicznymi modelami, a niektórzy dogrywkowymi. Start o 16:00. Jedno duże noszenie, które powoli przechodzi nad startem i każdy próbuje się podczepić jak najlepiej. Później znaczenie ma to, jak dobrze dany model radzi sobie z wkręcaniem się w górę.

Wygrywa Vit Hladil, dość prostym modelem odstającym od czołowych, który dobrze radził sobie podczas lotu mimo braku spektakularnej wysokości startu, uzyskując 221m wysokości.
Drugie miejsce Arturs Sorocenkovs z Łotwy z wynikiem 170m, trzecie miejsce Michał Słyś – 169m, początkowo model robił nieco zbyt obszerne kółka i słabo wkręcał się w noszenie, ale w końcu gdy znalazł się blisko centrum po około 2 minutach lotu zaczął bardzo szybko iść w górę. W dogrywce z Polaków jeszcze Kamil Halicki 7 miejsce – 85m i Jarek Jeziorny – 9 miejsce – 46m. Wśród juniorów wygrywa Marek Mandziak, drugi Jan Zajic, a trzeci Franciszek Halicki.

Podium F1A junior niedziela

Nasi zawodnicy w Q z małymi wtopami, poza dogrywkami. Dzisiaj więcej, bo 5 zawodników. Wygrywa Mihaly Varadi, drugi Thomas Wiesiolek, trzecia Imola Varadine Fodor.

Dogrywka F1B jako ostatnia. Dzisiaj kwalifikuje się do niej 7 z 16 zawodników. Również mocne noszenie (w ciągu dnia tak mocnych noszeń nie było).
Wygrywa Adam Krawiec z wynikiem 249m, drugie miejsce Stanisław Skibicki 240m. Trzeci Dag Evan Larsen 172m z sporą stratą do poprzedników. W juniorach wygrywa Stepan Ryz przed Oliwią Szturgulewską i Oleksim Kosylo.

Podium F1B niedziela Podium F1B junior niedziela

W F1C dzisiaj jeden zawodnik – zwycięzca – Edward Burek!

Zakończenie i rozdanie nagród za oba dni o 17:30, szybko ogarnięte po zakończeniu lotów, przy pięknym zachodzącym słońcu. Ogólnie zawody sprawnie przeprowadzone, warunki pogodowe trudne, chronometrażyści po jednym w komisji, dawali sobie dobrze radę. Godzinne kolejki lekko krótkie, ale 15 minutowe przerwy trochę to rekompensowały. Dobry, smaczny posiłek w oba dni, ciepła herbata.
Problem silnego wiatru został jako tako pokonany dzięki dużemu polu i odpowiedniej organizacji, w wielu miejscach gdzie organizowane są zawody, przy takiej pogodzie jedynym wyjściem byłoby ich odwołanie. Mimo pogody frekwencja względnie wysoka, a to świadczy samo o sobie.

Widać było, że organizatorzy włożyli sporo trudu w dopięcie wszystkiego na tyle na ile było to możliwe pomimo trudnej pogody, bo było zimniej niż na nie jednym treningu zimowym, gdzie lataliśmy przy -10 czy -15 stopni, ale przy słońcu i małym wietrze.
Klimat w Polsce jest taki, a nie inny, często wieje dość mocno i jest chłodno, szczególnie w czasie dostępności pól w Kietrzu dla modelarzy. Może wydawać się to dziwne modelarzom z Turcji, ale może wynika to z klimatu w jakim oni żyją na co dzień. Moim zdaniem lepsze uczciwie zawody w takich warunkach, niż jechać gdzieś gdzie akceptowalne jest donoszenie altimetrów po dogrywce na drugi dzień czy mocno naciągnięte pomiary lotów dla ichniejszych krajowych zawodników.  Ludzie szybko zapomną, a na listach wyników tego nie widać, ale czy to dobra droga?

Czego zabrakło? Chyba nie było jasno określone ile będzie kolejek lotów i jakie są zasady (sobota i przerwanie zawodów po 3 kolejce), w żadnym z dni nie było na początek „odprawy zawodników”. Nie było meetingu zawodników przed FO tylko z góry narzucony czas i godzina lotu. Odmiennie jak to jest obecnie praktykowane chyba na większości zawodów PŚ.

Ja wróciłem zadowolony, drugi Michał w nastroju gorszym, podobnym pewnie do tego jaki miałem ja w zeszłym roku, bo po analogicznej sytuacji z rozbitym modelem. Tak czy tak fajnie „po zimie znów zobaczyć znajome mordy”… Szkoda, że nie było tym razem żadnego inicjatora zrobienia wspólnego zdjęcia całej polskiej ekipy.

Z dodatkowych obserwacji:
W dogrywce pokazanie sędziemu, że altimetr jest wyczyszczony i dopilnowanie umieszczenia numeru z altimetru na karcie startowej to odpowiedzialność zawodnika! Nie można niedopełnienia tego zrzucać na chronometrażystę. Altimetry danego zawodnika mają ten sam numer FAIID, ale kończyć się mogą literą A,B,C w zależności od tego który to z egzemplarzy tych urządzeń tej jednej osoby. Brak dokładnego przypilnowania i sprawdzenia pełnego numeru od przed startu do odczytu może dawać furtkę do podmiany altimetru… tak samo jak potrzeba dokładnej weryfikacji przez sędziego gdy zawodnik pokazuje odczyt na swoim telefonie.

Wyniki sobota SPZG Cup:  Pobierz PDF

Wyniki niedziela Kietrz Cup:  Pobierz PDF

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

  Podpis *

   E-mail *

   Strona

Dbaj o to, by komentarz był wartościowy. Komentarze obraźliwe, wulgarne będą usuwane.

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com