19
2024
Polska ekipa na zawodach Pucharu Świata F1ABC w Słowenii – 19-20.10.2024
Uwierzyliśmy w reklamę i dołączyliśmy do polskiej reprezentacji na dwoje zawodów PŚ F1ABC w Słowenii Krka Cup i SLO Cup. Nikt nie wspomniał o tym, że pole jest malutkie, a pogoda może nie być taka jaką sobie wyobrażaliśmy. Kilka dni przed zawodami deszcz i dość chłodno jak na ten czas w tej lokalizacji bo około 10-15 stopni Celsjusza. Polska ekipa dość liczna bo 11 zawodników + pomocnicy.
Sobota Krka Cup – mokro i mgliście, chwilowe opady deszczu w dwóch pierwszych kolejkach. Lekkie opóźnienie startów i przerwa po pierwszej kolejce. Po przyjeździe na pole wrażenie braku możliwości lotu na cokolwiek więcej niż 1 minuta przy wietrze z rana około 4m/s. Finalnie pogoda się poprawia, około 15 stopni i przy lekkim wietrze 5 kolejek na 3 minuty. Modele odlatują nie tak daleko jakby mogło się wydawać.
Po rundzie zasadniczej 7/7 z naszych szybowników w dogrywkach F1A (w sumie w FO 21 z 40 zawodników). Po dogrywce dużo bardzo wysokich miejsc – w pierwszej piątce aż 4 Polaków! Zwyciężył Jarek Jeziorny (aktualnie numer jeden w punktacji Pucharu Świata F1A open), a trzeci Michał Śliwiński w open. Tomek Jeziorny – 4, Franek Halicki – 5, Dominik Skwarek -7, Michał Słyś – 8, Kamil Halicki – 18.
W juniorach F1A: drugi Tomek Jeziorny (aktualnie numer jeden w punktacji PŚ F1A junior), a trzeci Franek Halicki!
Gumówkarze F1B również 4/4 w dogrywkach! Z kompletem 11/15 zawodników. Wygrał Adam Krawiec, drugi (po dodatkowej dogrywce) Leszek Kryszczuk! Stanisław Skibicki na ciasnym czwartym miejscu, a Daniel Cimochowski – 7.
Niedziela CRO Cup – słonecznie i ciepłej, trochę rosy z rana ale do przeżycia. Warunki termiczne dość trudne, wśród Polskich zawodników sporo wtop, choć niekoniecznie związanych z samą termika, a trochę z awariami i błędami przy startach mimo dobrych warunków. Trochę momentów z całkowitym zerem wiatru utrudniającym starty szybowców. Dwie kolejki na 4 minuty i kolejne trzy kolejki po 3 minuty.
W szybowcach dogrywa się 13 z 40 zawodników w tym Dominik Skwarek, który zajmuje wysokie 4 miejsce i Kamil Halicki, który rywalizację kończy na 9 miejscu.
W F1B pogrom. Tylko 3/15 z kompletem mimo, że w tej kategorii 45sekund lotu wykonuje się na silniku i % osób dochodzących do FO jest zwykle większy niż w F1A. Z naszych zawodników jedynie dzielny Stanisław Skibicki dociera do dogrywki i ją wygrywa z sporą przewagą nad konkurentami – to zwycięstwo może okazać się, że namiesza baaardzo dużo i w punktacji końcowej PŚ jak i w Rankingu Kadry Narodowej (wskoczy na 2 miejsce w PŚ nad Adama i dzięki temu odzyska miejsce w pierwszej trójce rankingu KN F1B).
Za tydzień zawody w Czechach – w zasadzie ostatnie na które wybierają się Polacy. W tym roku ogrom miejsc szykuje się na podium klasyfikacji końcowej PŚ, a wyniki pozostałych trochę więcej jeżdżących po zawodach również dość wysokie. W końcu jesteśmy mocno zauważalni nie tylko w F1B, ale i w F1A i F1Q na arenie międzynarodowej!