7
2024
VIII Norbi Cup – Turbia 2024
Stały punkt w kalendarzu imprez modeli swobodnie latających – już VIII „Norbi Cup” został rozegrany 7.09.2024r. na lotnisku w Turbi koło Stalowej Woli.
Zawody zaplanowane na cały dzień latania. Rano F1A,B,C, a popołudniu po przerwie standardy i F1Q, wieczorem ewentualne dogrywki w poszczególnych klasach.
Na lotnisko przyjeżdżamy rano i meldujemy się zgodnie z planem pod portem na jakieś 3 minuty przed wschodem Słońca – jak co roku. Później szybko kierujemy się na prawdopodobne miejsce startu i wykonujemy parę lotów treningowych. Wiatr z samego początku silniejszy niż wygląda. W zasadzie prawie do wieczora 4-6 m/s i kierunek ze wschodu, praktycznie większość czasu po długości pasa z lekkimi odchyłkami. Bardzo ciepło. Właściwie to gorąco i mocno męcząca pogoda przy takim wietrze.
W F1A 5 kolejek lotów. Każda z nich na 120 sekund, tak aby w miarę bezpiecznie lądować na końcu lotniska. Czwarta kolejka z zerami dla wszystkich ze względu na chwilowy brak warunków do bezpiecznych lotów. 9 (w tym 3 juniorów) z 24 zawodników kończy rywalizację w rundzie zasadniczej z kompletem punktów, dogrywka planowana na wieczór.
W F1B do dogrywek kwalifikuje się cała 6 zawodników ze stawki (latają na 90 sekund), a w F1C cała czwórka (loty na 120 sekund).
Popołudniu wiatr nieco mocniejszy i czas lotu zostaje dla wszystkich ograniczony do 90 sekund. F1Q z kompletami 3 z 8 zawodników w open. W juniorach wyniki słabsze i już wiadomo, że wygrał Aleksander Ząbek, przed Pawłem Gumieniak i Wojciechem Bartel.
W F1A standard rywalizacja również rozstrzyga się w rundzie zasadniczej – zwycięża Rafał Wagner przed Mikołajem Gołubowskim i Janem Połubińskim.
Zostały też rozegrane konkurencje F1B standard gdzie zwyciężyła Oliwia Szturgulewska przed Bartoszem Żukowskim i Stanisławem Skibickim oraz F1C standard gdzie wygrał Edward Burek przed Michałem Krężelem i Robertem Mandziakiem.
Dogrywki.
F1B leci dogrywkę na minutę lotu i wysokość odczytaną z altimetru. Wygrywa Adam Krawiec uzyskując 107m, przed Leszkiem Kryszczukiem – 98m i Danielem Cimochowskim – 87m.
F1Q w identycznej formule. Tutaj walka o zwycięstwo rozgrywa się o 1m i lepszy okazuje się Filip Badylak z wysokością 70m, drugi Rafał Wagner. Trzecie miejsce zajmuje Stanisław Bolko z 42m.
F1A. Wiatr siada na tyle, że lot na 2 minuty spokojnie mieści się na lotnisku + odczyt wysokości po tym czasie. Sporo osób krąży i rozchodzi się po sporym obszarze od miejsca startu szukając dogodnych warunków i jakiegoklwiek wieczornego noszenia termicznego. Różnice w wynikach w zasadzie niewielkie, rozrzut mały. Zwycięża Jarosław Jeziorny uzyskując 72m, drugie miejsce Tomasz Jeziorny – 66m, a trzecie Dominik Skwarek – 63m. Krośnianie poza podium – Michał Słyś na czwartym miejscu z wysokością 62m, a Michał Śliwiński na szóstym – 54m. Wśród juniorów wygrywa Tomasz Jeziorny przed Tymonem Niezborałą i Marcelem Mandziakiem.
Pomimo stosunkowo krótkich czasów wylatanie 2 minut w lotach zasadniczych nie było takie oczywiste. Dogrywki wysokościowe w warunkach już praktycznie atermicznych rozsądnie rozstrzygające zawody, przynajmniej na tyle na ile pozwalała pogoda. Zakończenie w hangarze Aeroklubu, dość szybko po zakończeniu lotów i odczycie altimetrów. Całość sprawnie przeprowadzona. W przerwie w połowie dnia można było jeszcze obserwować lądowanie i pokaz statyczny samolotów uczestniczących w Rajdzie „Lot wschodniej Polski”.